|
NWN World in the Shadow Forum serwera World in the Shadow
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bobi Wan Kenobi
Obywatel Acheron
Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jedi Temple
|
Wysłany: Wto 14:29, 10 Kwi 2007 Temat postu: Bobi The White Sorcerer |
|
|
Wypowiedział inkantance z jego rąk wystrzeliła strzała nasączona kwasem i przebiła gradło nacierającego przeciwnika. Padł, jego kompani otaczający czarownika spojrzeli na zwłoki, w których tkwiła strzała w tym samym czasie czarownik wypowiadał słowa kolejnej inkantancji, bandyci za pożno zorientowali się, że w ich strone została posłana ogromna kula z płomieni. Trafiła pomiedzy grupe bandytów powodując wybuch, który wyrzucił napastnikow na kilka stóp wzwyrz paląc ich przy tym śmiertelnie.Kiedy ich bezwładne zpopielone ciała uderzyły o ziemie, czarownik już wiedział, że jego obecność tutaj została odkryta i będzie musiał walczyć żeby uzykać odpowiedzi po które tu przyszedł. Ruszył w głąb ciemnego korytarza zostawiając za sobą zwłoki czterech przeciwników ośmielających się stanąc miedzy nim, a jego celem. "Nie przyszedł tu by walczyć to oni go pierwsi zaatakowali" tłumaczył sobie "musiałem się bronić". Przystanął kiedy jego oczy napotkały swiatło wylewające się z pomieszczenia przed nim, dobiegły go głosy dwóch rozmawiających ze sobą męzczyzn ale nie zdążył wyłapać znaczenia tych słów gdyż zagłuszył je potworny krzyk dobiegający z pomieszczenia, przed którym się znajdował. "On tu jest, torturują go, on tu jest musze go uwolnic" pomyślał. Krzyk umilkł, a jego uszy wychwyciły słowa osoby o bardzo dziwnym akcencie jak by pochodziła z odległych krain "W końcu przyszedł po niego macie sie nim zająć jak tylko się pojawi", Bobi przełknął śline wiedzieli, że tu przyjdzie ale skąd? Przecież nikomu nie mówił, że ma zamiar się tu pojawić. "Skąd oni do licha wiedzą". Nie mógł teraz tak po prostu wejść tam i się im ujawnić, musiał działać rozważnie żeby nie wpaść w żadną z ich pułapek. Jego głowę przeszył ogromny ból kiedy osuwał się po ścianie, rozmyślając nad taktyką jaką mógłby użyć żeby dostać się do pokoju, nie zauważył skradającego się do niego od tyłu napastnika. Ból był tak silny, że nie mógł sie podnieść, wszystko dookoła niego zaczynało powoli zanikać w cieniu, niemógl nic zrobić, wiedział już, że wpadł w ich ręce. "Co on teraz zrobi" pomyślał zanim całkowicie osunął sie naziemie i stracił przytomnośc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bobi Wan Kenobi
Obywatel Acheron
Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jedi Temple
|
Wysłany: Wto 14:29, 10 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
To Be Continued...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Justyna
Administrator
Dołączył: 30 Gru 2006
Posty: 687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Wto 15:34, 10 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Bobi Wan Kenobi napisał: | Wypowiedział inkantance z jego rąk wystrzeliła strzała nasączona kwasem i przebiła gradło nacierającego przeciwnika. Padł, jego kompani otaczający czarownika spojrzeli na zwłoki, w których tkwiła strzała w tym samym czasie czarownik wypowiadał słowa kolejnej inkantancji, |
Dobra, pięć minut i zrozumiałam, co się tam stało. To słowo 'Padł' na początku drugiego zdania odnosi się nie do podmiotu w pierwszym, a do tego 'nacierącego przeciwnika'
"Wypowiedział inkantance z jego rąk wystrzeliła strzała i błyskawicznie przebiła gradło jednego z bandytów. Zbir padł, a jego kompani odrobine bldsi niż wcześniej spoglądali z niedowierzaniem do na zwłoki, to na czrownika. Starzec wymamrotał kolejne słowa.[...]"
Cytat: | Bandyci za pożno zorientowali się, że w ich strone została posłana ogromna kula z płomieni. |
- Hey, Stanley, spójrz, czy to aby nie ogromna kula ognia została posłana w naszą stronę?
- Ależ skąd Henry, skąd!
- Nie nie, spójrzcie, to chyba naprawde jest ogromna kula płomieni.
Przepraszam, to jest sarkazm, ale naprawde trudno jest się nie zorientować, kiedy sie z kims walczy twarzą w twarz i się go otacza, że właśnie rzucił w nas Ogromną Kulą Płomieni. To tak jak z tym niepozornym człowieczkiem, który wchodzi do gospody...
MG - "siedzicie sobie do gospodzie i nagle!... do śrdoka wchodzi niepozorny człowieczek"
Cytat: | Trafiła pomiedzy grupe bandytów |
Trudno, żeby nie trafiła w bandytów skoro została posłana w ich stronę Jak piszesz 'pomiędzy' to musisz potem wymienić dwie rzeczy. Tu było pomiędzy grupę bandytów.... i co jeszcze? Jak w grupę chciałes trafić, to trzeba było albo 'pomiędzy bandytów' napisac, albo 'w sam środek grupy'.
Cytat: | powodując wybuch, który wyrzucił napastnikow na kilka stóp wzwyrz |
Wzwyż.
Cytat: | paląc ich przy tym śmiertelnie. Kiedy ich bezwładne zpopielone |
Spopielone.
Cytat: | ciała uderzyły o ziemie, czarownik już wiedział, że jego obecność tutaj została odkryta i będzie musiał walczyć żeby uzykać odpowiedzi po które tu przyszedł. Ruszył w głąb ciemnego korytarza zostawiając za sobą zwłoki czterech przeciwników ośmielających się stanąc miedzy nim, a jego celem. |
Hmm, to ostatnie sformułowanie... Nie wiem, co ma nam dac do zrozumienia za bardzo. Ośmiejający to jest imiesłów czynny, ale te zwłoki już się nie ośmielą przecież na nic (nie w tym opowiadaniu:> - przyp. Nekromanta )
"Ruszył wgłąb ciemnego korytarza. Dymiące jeszcze zwłoki zbirów zostawił za plecami jak przestrogę dla wszystkich, którzy ośmieliliby się stanąć na jego drodze."
Cytat: | "Nie przyszedł tu by walczyć to oni go pierwsi zaatakowali" tłumaczył sobie "musiałem się bronić". |
Tego nie rozumiem. Skoro bohater usmażył ich z z zimną krwią jak frytki, to dlaczego teraz sobie cś tłumaczy? Ma jakieś wyrzuty sumienia? Jesli ma je miec, to musisz podczas sceny zabijania zaznaczyć jakieś wahanie w nim.
Cytat: | Przystanął kiedy jego oczy napotkały swiatło wylewające się z pomieszczenia przed nim, dobiegły go głosy dwóch rozmawiających ze sobą męzczyzn ale nie zdążył wyłapać znaczenia tych słów gdyż zagłuszył je potworny krzyk dobiegający z pomieszczenia, przed którym się znajdował. |
Za dłuuugie zdania.
Cytat: | "On tu jest, torturują go, on tu jest musze go uwolnic" pomyślał. Krzyk umilkł, a jego uszy wychwyciły słowa osoby o bardzo dziwnym akcencie jak by pochodziła z odległych krain "W końcu przyszedł po niego macie sie nim zająć jak tylko się pojawi |
to znowu jest moje czepialstwo, ale staram się jak najmniej takich porzekazań robić, żeby zamiast człowieka słuchały jego uszy, a zamiast maga widziały jego oczy. Tutaj 'uszy wychwyciły'. to niby jest fajny chwyt, ale robi się kłopotliwy czasem.
"Kiedy krzyk umilkł Bobi usłyszał czyjś powielony echem głos. Najpiew nie potrafił odróżnić słów, ale głos robił się coraz wyraxniejszy. Mężczyzna powtarzał komuś nerwowo instrukcje, mówiąc z dziwnym, północnym akcentem. "W końcu przyszedł po więźnia, wiecie co macie robić. Chcę go zywego, pamiętajcie!"
Cytat: | , Bobi przełknął śline wiedzieli, że tu przyjdzie ale skąd? Przecież nikomu nie mówił, że ma zamiar się tu pojawić. "Skąd oni do licha wiedzą". Nie mógł teraz tak po prostu wejść tam i się im ujawnić, musiał działać rozważnie żeby nie wpaść w żadną z ich pułapek. |
Przełknął ślinę .Oddzielac od siebie zdania. Ogólna zasada jest taka, że tekst jest bardzoej dynamiczny, czym krótsze sa w nim zdania. czym dłuższe są zdania, czym bardziej kwieciste opisy, tym bardziej statyczny jest tekst. Jak opisujesz spokojne miejsce, wschód słońca, to możesz opisywac długimi i barwnymi zdaniami wszystko - kiedy jednak opisujesz walkę, gonitwę, grę, ryzyko, wszystko, co ma budzić w czytelniku niepokój, używasz krótkich wyrazów, onomatopei i wybierasz krótsze słowa - to nadaje akcji tempa. Zwróć uwagę, że tak jest w książkach, które czytasz.
Cytat: | Jego głowę przeszył ogromny ból kiedy osuwał się po ścianie, rozmyślając nad taktyką jaką mógłby użyć żeby dostać się do pokoju, nie zauważył skradającego się do niego od tyłu napastnika. Ból był tak silny, że nie mógł sie podnieść, wszystko dookoła niego zaczynało powoli zanikać w cieniu, niemógl nic zrobić, wiedział już, że wpadł w ich ręce. "Co on teraz zrobi" pomyślał zanim całkowicie osunął sie naziemie i stracił przytomnośc. |
Jakoś powoli traci przytomność... Na ogół autor urywa fabułę po ciosie w głowę, tak jak się bohaterowi urywa film. Skoro Two bohater może jescze się świadomie zastanawiać po ciosie, to czemu nie machnie Fajerbolem padając jeszcze? Oczywiście czepiam się, bo może być tak jak ja mówię, a może byc całkiem inaczej
PODSUMOWUJĄC: Przez to, że parę razy podmioty w zdaniach albo czasy się nie zgadzają, trudno jest zrozumieć, co się właściwie dzieje. No i szkoda, że nie wiadomo, jak wygląda bohater ani czy jest elfem, człowiekiem czy półorkiem. Kilku rzeczy bakuje Bobi
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Justyna dnia Wto 15:54, 10 Kwi 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Timo
Obywatel Acheron
Dołączył: 16 Mar 2007
Posty: 277
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:48, 10 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Siemka Bobi...
Nie martw sie recenrentka Justyna tez dala mi kilka wskazówek
Co prawda na niektóre jej odp:P...ale ogólnie jest treściwa
Mi sie podoba...to, że narazie nic nie wiadomo tylko daje bo myslenia: kim jest bobi, kogo przyszedł uratować jak znalazl się w tamtym miejscu....wszystko jeszcze przed nami:P
Czekam na dalczy ciąg
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bobi Wan Kenobi
Obywatel Acheron
Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jedi Temple
|
Wysłany: Śro 12:47, 11 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Justyś po pierwsze primo nikt nie mowil ze czarownik jest stary po drugie nie planowalem z tego robic ksiazki i niezbyt zracalem uwage na forme wypowiedzi sorki ale z polaka wiecej niz 3 nigdy nie mialem wiec prosze o wyrozumialosc z moimi bledami. Co do przekazu Timo zrozumial i o to mi chodzilo zeby nic nie bylo wiadome od razu kim tak naprawde jest postac, jak wyglada skad pochodzi. Specjalnie tak to wszystko ujalem Wiem, ze wale duzo bykow i chwali ci sie ze je wszystkie wylapujesz ale uwierz mi nie poprawie sie z dnia na dzien. A postaraj sie zamiast wylapywac moje bledy przeczytac opowiadanie w tak sposob w jaki jest napisane i dojsc do tego o co w nim chodzi. O ile dobrze pamietam kiedys autorzy specjalnie popelniali bledy w swoich dzielach no moze ja tak specjalnie tego nie robie ale zapewne czytalas wiele poematow nad ktroymi trzeba bylo sie doglebniej zastanowic. Po drugie primo dziekuje za wszystkie uwagi dotyczace tekstu postaram sie poprawic ale nie oczekujcie ze szybko to nastapi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kebur
Obywatel Acheron
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro 16:43, 11 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
No Bobi słuchaj Justyna to już taka jest, że jak napisesz coś to Ona Cię poprawi w tekście dwa razy dłuższym
no, ale ja nie powiem, ze historia nie była fajna pod koniec tylko sie poplątałem ;D no ale czekam na następne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Justyna
Administrator
Dołączył: 30 Gru 2006
Posty: 687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Śro 20:25, 11 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Zastanawiasza się, kiedy rozwiązujesz zagadkę tego, co mógł miec na mysli autor. Ale żeby dojść do tego trzeba mieć ślady. Ja czytając tekst czasem ie wiem, co jest błędem, a co celowym śladem - stąd dłuuugie recenzje. Jeśli coś było celowe, to pozostaw, to jednak, co się pojawia przez przypadek trzeba wyeliminować własnie po to, żeby ktoś mógł z czystym sumieniem starać się zrozumieć głębię tego, co tworzysz.
Jeśli pszesz, znaczy że to lubisz, a jeśli to lubisz, to powinieneś myśleć o wszystkim w kategoriach 'robię z tego ksiązkę'. Piszesz coś, żeby było dobre. Albo więc będzie książką albo się nie kłopocz wcale, rozumiesz? Nie można być kimś do połowy. Albo piszesz albo nie piszesz Bobi. Ta moneta nigdy nie staje na kancie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bobi Wan Kenobi
Obywatel Acheron
Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jedi Temple
|
Wysłany: Czw 1:09, 12 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Heh i znowu w potyczkas slownych z Justysia dostalem baty heh ja wcale nie chce ksiazki napisac pisze to jako opowiadanko a zeby dokladniej wam wszystko pokazac co jest wymyslem autora a co przypadkiem musze to jeszcze dokonczyc. To byl tylko fragment zawierajacy bledy (jak kazdy umieszczony przeze mnie )> Tak wiec zeby lepiej zrozumiec sens tej opowiesci musicie poczekac na dalszy jej rozwuj inaczej nie ma sensu wam wyjasniac co zrobilem celowo a co nie. 3mka sie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
witia1
Pogromca Drako
Dołączył: 02 Maj 2006
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z drugiej strony monitora :D
|
Wysłany: Czw 20:06, 12 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Dla autorów tekstów wszelkich cudo techniki, super wypas, pełen serwis, uproszczając [link widoczny dla zalogowanych]. Sprawdza pisownię
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|