Autor Wiadomość
NG
PostWysłany: Wto 8:25, 01 Sty 2008    Temat postu:

Późno troche ale napisze Very Happy
- Wiedźmin
- Nwn 1


Heh cały czas gram w nwna i prawie wogule w wiedźmina czyli to by było tyle. Smile
Piotr Nowaliński
PostWysłany: Pią 11:34, 14 Wrz 2007    Temat postu:

O nareszcie ktoś wspomniał o Baldur'ss Gate 2 też ją bardzo lubiłem.
Inne moje ulubione to :
Diablo 2 (zresztą jedynka miała lepszy klimat,ale kto to jeszcze pamięta?)
Oczywiście NWN 1(do dwójki jeszcze nie dotarłem,tylko czy jet sens po Waszych recenzjach?)
Od niedawna także w BK(wspomnianym wcześniej przez Alicję,muszę tu jeszcze nadmienić dzięki komu.....dziękuję Cassandro)
Pozdrowienia dla wszystkich!
[DA] Nazghyl
PostWysłany: Czw 17:26, 13 Wrz 2007    Temat postu:

1) Nwn 1 Wink
2) Guild Wars
3) Heroes 3
4) Baldur's Gate 2
5) Nfs Carbon/Mw
skymanio
PostWysłany: Czw 16:47, 13 Wrz 2007    Temat postu:

To jak tak ladnie zancze ja gram w:

NWN 1

CoD 1 (call of duty jak ktos gra to niech napisze mi na pw nick swoj i serwer na ktorym gra najczesciej)

AoE

I mini-gry i gram w Tibie jeszcze ale nie na real tylko OTS-y
Gość
PostWysłany: Wto 21:21, 07 Sie 2007    Temat postu:

Gram w grę fabularną o nazwie "Dungeons & Dragons", która, jak jest, zapewne doskonale wam znana, już od blisko siedmiu lat... A może ośmiu? ;P Przez cztery lata byłem mistrzem gry i stworzyłem własne uniwersum, w którym, ku mojej rozpaczy, bohaterowie graczy zginęli. Prowadziłem arcytrudną "podwójną kampanię", prowadząc dwie różne drużyny w tym samym świecie, w tym samym czasie, a także, jak bywało, w tych samych miejscach... Obie drużyny działały sobie na niekorzyść i przez jakiś czas nie wiedziały, że grają w tą samą kampanię. Jednak prędzej, czy później musiało się stać tak, by obie drużyny spotkały się. Stało się tak kilkukrotnie, wtedy musiałem prowadzić sesję dla ośmiu graczy, co wcale nie było łatwe. Konfrontacja skończyła się jednocześnie dobrze oraz tragicznie dla graczy. Jak wcześniej wspomniałem, bohaterowie zginęli, jednak wcześniej stanęli przed "Tym złym", który był odpowiedzialny za całe zamieszanie i połączyli ze sobą siły. Poświęcili się, ratując uniwersum od zła... Było tam o wiele więcej dramaturgii, jak na przykład paladyn, który oddał się w usługi "Temu złemu", tylko po to, by uratować przyjaciół od losu, który uważał za gorszy od śmierci. Później spotkałem innego Mistrza Podziemi, który pozwolił mi samemu zasmakować roli Bohatera Grzacza i tak już pozostało. Staramy się spotykać na sesjach regularnie co tydzień, choć nie jest to łatwe z powodu braku czasu. Grałem we wszystkie części BG, KOTOR, Torrment i całą masę innych gier RPG, większość tworzonych na podstawie zasad D&D. W końcu kilka lat temu, nie pamiętam dokładnie ile, przyjaciel namówił mnie na NWN i tak już pozostało Razz Vilquor Piwochlap na zawsze zadomowił się na Wybrzeżu Mieczy. Gdzieś podczas moich wędrówek spotkałem Drowkę, wędrującą po powierzchni. Nie zastanawiając się długo zaatakowałem. Była uzbrojona, wyglądała groźnie i... była Drowką. Zostałem pokonany, jednak Alastrianna De Vir nie zabiła mnie. Pokonała i odeszła. Tak po prostu. Na BK byłem Seneszalem (prawą ręką Wielkiego Mistrza) Zakonu Templariuszy Świętego Miecza, który był swego czasu prawdziwą potęgą serwera i realnym zagrożeniem dla Legions of Chaos. Starałem siębyć dla templariuszy, jak ojciec: nagradzać sprawiedliwie, karać surowo i to mi się udawało, jednak trzymałem się w cieniu, poza mury zakonu wychylając się jedynie na wojny. Nasz Wielki Mistrz, Xysiek de Sonac, doprowadził do wielkości Templariuszy, prowadząc ich na wojny, nie pozwalając nas gnębić nikomu, zawierając pakty o nieagresji... Po pół roku, Xysiek odszedł. Zakon zaczął podupadać, ale wciąż był silny, dzięki Żonie Xyśka, która przejęła funkcję Wielkiego Mistrza. Ja, jako seneszal i przyjaciel, wspierałem ją, jak tylko mogłem, jednak i na nią przyszedł czas. Dawni przyjaciele zakonu zaczęli zdradzać, następca Abigeil nie był dobrym przywódcą, wszystko spoczywało na barkach Seneszali, którzy nie mogli po prostu sprostać zadaniu... W niedługim czasie Templariusze stali się cieniem swej dawnej potęgi, Alicja była świadkiem upadku wielkiego zakonu (w tym czasie zaczęła grać w BK). Odszedłem i ja... Może ztchórzyłem... Sam nie wiem. Pocieszam się, że prawdziwy wojownik wie, kiedy zejść z pola bitwy... Jakiś czas kręciłem się po serwerach NWN i po Mettin2. W końcu spotkałem Alastriannę, Alicję. Powiedziała mi o istnieniu tego serwera i sprowadziła do was Templariusza Razz I oto jestem, rozwijam się, żyję i umieram wraz z wami. Mam nadzieję, ze jak najdłużej Smile

Idźcie wraz z piwnym Błogosławieństwem ;P
Alicja
PostWysłany: Wto 14:14, 07 Sie 2007    Temat postu:

Dungeons & Dragons już dawno się interesowałam, a w NWN gram od jej powstania, ale w sieci od nie dawana. Grałam zawsze tylko jedną postacią, Drowką, Alastrianną de Vir. Miałam charakter Chaotyczny Zły, gdyż atakowałam graczy, którzy znęcali się na słabszych i zabijali ich dla zabawy i nikt ich nie bronił. Klasę miałam Wojowniczki, ale jak wykonywałam poszczególne questy na serwerach, przekształciłam nagle charakter na Praworządny Dobry i dwa ostatnie poziomy, to Organizacja Harfiarzy. Coś w rodzaju, dobrej Drowki, która broni słabszych, przed zmutowanymi postaciami. Główne walki miałam na serwerach niemieckich i amerykańskich. z dwa miesiące temu, kuzyn poprosił mnie bym zaczęła grać w Battle Knight w Zakonie: Mroczne Elfy [DROWY], od razu weszłam jako Alastrianna de Vir i zaczęłam walczyć z najsilniejszym Zakonem na 4tym serwerze, gdzie skupia najsilniejszych graczy, którzy strasznie się panoszą i terroryzują serwer. Dali mi motywację, jak po obrażali mnie na Forum, za otwartą walkę! Szybko zostałam tam Wielką Matroną Drowów i przygotowałam ich do wojny z Legions of Chaos! Wojna trwała kilka dni. Na początku przegrywaliśmy, lecz nie znacznie. Podtrzymywałam Zakon na duchu i porywałam do walki! (Jeśli ktoś gra w BK, wie, na czym polega wojna na zdobyty łup wroga, ilość zdobytych srebrników od przeciwnika). Pokonaliśmy nie zwyciężony Zakon potężnych graczy 3.191 - 424 łupu. Diabły się na prawdę wściekły! Poleciały wyzwiska na forum, a ja załatwiłam im Bany na Forum. Z BK, jeszcze tu grają: Vilquor Piwochlap i czasem Salwator.
Jak biegałam po serwerach, wpadłam na jakiś z polską nazwą. Spotkałam tam graczy z Tego serwera: Dariona i Henta. Nie było tam nikogo do ochrony, ale za to zaprzyjaźniłam się z Darionem i Hente, to Oni mnie Tu skierowali i dzięki Nim, mogę teraz z Wami grać, lecz mam nową postać, Alicja Leśny Kwiat. Jako Drowka, odgrywałam raczej.. Kobietę Drowów, a nie muszę Wam mówić, co to znaczy. Więc tutaj, gram po prostu, Sobą, swoje poglądy i swoje zachowania, tak jak bym przeniosła się do Świata Fantasy i naturalnie się zachowywała. Jak znajdę czas, to przedstawię historię postaci, w odpowiednim temacie. W co jeszcze gram? Chłopaki z Zakonu Mrocznych Elfów, bardzo się spodobało, jak staram się o zakon i poprosili mnie, bym grała z nimi z Plemiona, ale nie bardzo mam czas. Teraz tak na prawdę, gram tylko Tutaj z Wami, bo bardzo mi się podoba ten Świat i ludzie tu grający. Są sympatyczne osoby, które dają barw grze, a sama gra wypełnia resztę. Powiem szczerze, bardzo mnie Ten serwer wciągnął.
Trochę grałam kiedyś w The Sims, a za starych czasów w The Settlers II. Fajne były tam chrumkające świnki i ćwierkające ptaszki.
Pozdrawiam, Ala.
moskal1991
PostWysłany: Pon 9:26, 30 Lip 2007    Temat postu:

A ja lubię grać w przeplatanke homm3, 4 lub 5 z KalOnline czekajac na swoją turę Razz
Poza tym:
Disciples 1,2
Empire Earth 1,2
Civilization 3,4
nwn 2
Diablo 2
Warcraft 3
Original War
Nwn Aurora Razz
Psi Ops
Edek Mily
PostWysłany: Pią 11:45, 27 Lip 2007    Temat postu:

I to ma byc wyczyn zagraj równocześnie w Evil Islads, Arcanum, Sarifice, Vampire Masquerade:Redemption, Psi Ops, Gothica 1, Jedaj Knight 1 , Jedi knight Outcast i Akademie Jedaj to jest to. A na deser miałem NWN, KotOR 1 i 2 Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy
Deathlord14
PostWysłany: Pią 8:12, 27 Lip 2007    Temat postu: Gram

NWN NWN2 NFS MW HL2 HL HOMM 5 i 3 Civilizations4 Empire at war ,jedi academy,jedi outcast,kotor1i2,republic commando to ostatnie co przeszłem niedawno grając równomiernie w NWN Cool Cool Cool Cool Cool Cool
witia1
PostWysłany: Śro 22:43, 20 Cze 2007    Temat postu:

Na długie wieczory polecam sieciowo homm 3 z dodatkami ^^, dla lubiących szybsza rozgrywkę War Hammer 40k.
Sywyn Munesh
PostWysłany: Śro 10:57, 13 Cze 2007    Temat postu:

A z freewareowców na sieci to:
-Swords and Sandals
-Swords and Sandals II
-Rozwal kompa(polecam! przydaje sięjak się wkurzysz że cię zabiją)
-Smart Stick Adventure
-Stick Arena
-Stick RPG
i inne Sticki
Sywyn Munesh
PostWysłany: Śro 10:49, 13 Cze 2007    Temat postu:

Ja gram w:
-Diablo II LoD(rzadko)
-NFS MW
-TRIBES Zemsta
-RYL2
-Gothic III
-EVE Online(mam triala)
-GW(rzadko)
witia1
PostWysłany: Nie 14:22, 11 Mar 2007    Temat postu:

Każdemu kto ma chwilkę wolną i lubi gierawki we fashu to polecam wypróbować Sword and Sandals 2
Justyna
PostWysłany: Nie 1:01, 11 Mar 2007    Temat postu:

No ba - bo nie ma końca.
I tak rządzi Fallout2, nie ma dwóch zdań ;P Pod każdym względem jest grą idealną, chyba, że ktoś nie lubi s-f BARDZO, no to wtedy nie polacam. W akżdym innym przypadku - marsz do Empika, w kolekcji klasyki jest wielki pudło z obiema częściami za 20 złotych Very HappyVery Happy
Gall
PostWysłany: Sob 10:23, 10 Mar 2007    Temat postu:

Mody przeszedłem prawie wszystkie, zrobiłem koksa na 150lv z 2500Armoru, wszystko rozwaliłem, wszystkich pokonałem a jeszcze połowy zadań nie wykonałem, kurde, dziwna ta gra jest.
Milamber, grasz w W3 w sieci?

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group