Autor Wiadomość
Vifur
PostWysłany: Śro 0:56, 07 Maj 2008    Temat postu:

Widze, ze dyskusja rozgorzala Razz

Hmm, co do wspomnianych servow to spoko byly: EP, Ilimar 1 i 3, Kc tez wporzadku i LotD dopuki nie skasowaliscie mi moich postaci Sad I niestety teraz LotD polega na tym "kto ma wiecej czasu na gre ten jest koxem i ma lepiej i szybciej i naj..." niestety ja juz tyle czasu nie mam dla tego z gry na tym servie zrezygnowalem

Co do Polskich Krain NWN to powiem szczerze ze mozna sie baaaardzo odprezyc, sprawdzic builda
A postac dorpowadzic do 40lvla w ciagu 1 dnia Very Happy

Jak idzie o zagraniczne to arenki Antiworld i NWKnights, Epic Arena ma zwyczajnie zbyt przepakowane itemy, walka polega tam w zbyt duzym stopniu na rzutach
Lorthiel
PostWysłany: Sob 10:06, 29 Mar 2008    Temat postu:

Pranie mózgów :]
Ardwin
PostWysłany: Sob 0:05, 29 Mar 2008    Temat postu:

ostatnio natknelem sie na dosc dziwny server(nie to raczej za malo powiedziane) a zwie sie on akademia neverwinter...kazdemu kto szuka niezapomnianych wrazen polecam Laughing

teraz mala zacheta: przypomina zarazem dramat i komedie...podobno jest to odgrywanie ale kazdy spamuje na rzyku uzywa emotek itp...sa oczywisice nieliczne wyjatki ale tylko wtedy jak mg patrzy Very Happy ale takze przy mg leca teksty typu: *wklada c...w...p..* oczywisice bez konsekwencji...wiekszosc mg ma zwiechy ,ze odzywa sie raz na 10min a podczas leca bluzgi i dosc dziwne odgrywanie... potem mg odpowie na jakies zdanie wygloszone 5min wczesniej i znowu cisza...dzis natknelem sie na 3zmiany mg...i zauwazylem ,ze kazdy ma inne zasady...u jednego mozna odgrywac z emotkami u jednego mozna robic w/w itp
to bylo powodem moje bulwersu i za kare zabrano mi 8lvl i cale eq...troche ponarzekalme na krzyku itp a na privie dostaje mniej wiecej takiego PM-a "masz spowrotem ale bedziesz juz cicho?" patrze mialem 8lvl a dostalem 10...wiec spoko Shocked

teraz przjdzmy do sedna czyli "akcji"
zamiarem mg chyba jest pokazanie nam na czym polegaly obozy koncetracyjne...a odgrywac mamy gora 6-latkow...czas gry toczy sie w witualnym czasie...czyli jesli mamy 20 na zegarze nwn to mg zagania nas do pokoji jak bydlo do zagrody i wyglasza mowe: "musicie spac"
gdy ktos jest niepokorny to nagle wali sie mu sufit na glowe czyli umiera...dobra wszyscy juz sa w lozkach(a lezec trzeba do 7.00) mg wychodzi...ktos tylko wstaje...nagle ni stad ni zowad pojawia sie nauczyciel(bo wlasnie takimi postaciami posluguja sie mg) i lepiej nie wiedziec co robi z delikwentem...podczas dnia mamy lekcje...polegaja one na tym ,ze mg stara sie nas nauczyc ale nagle traci glos...i tak przez 8godzin wirtualnego swiata mowia tylko uczniowie...
w-f polega na ciaglym waleniu w manekiny uwaga za to leci exp...jesli ktos nie chce sie dostosowac(ja staram sie odgrywac barda,niepokornego chwalipiete) to dostaje kare...podczas jednego w-f dostalem okolo 20lapek(3 rodzaje)i kilkanascie kamionek Very Happy przynajmniej mg ma postac na 1lvl wiec dlugo to nie trwa Wink

na szczescie przychodzi taki dzien gdzie wypuszczaja nas z zamknietego zakladu a jest to sobota! przynajmniej to ustala mg...wtedy wszyscy z usmiechem na twarzach rozbiegaja sie po kilku lokacjach na ktorych wystepuja pajaki...nagle po 15min expienia zmienia sie mg...ktory karze wracac do obozu...jesli ktos nie wroci to i tak zostnaie przeniesiony magiczna sila Smile

tak wiec polecam kazdemu kto szuka mocnych wrazen^^
ostatnio zrobil sie to moj ulubiony serv...kazdego dnia jestem ciekaw co wymysla nasi wesoli mg...oczywisice wielu smaczkow nie opisalem Smile
niestety standardem na tego typu serverach jest ,ze znajomi mg maja uber eq...

ostatnio jednak widac poprawe...mg staraja sie kreowac gre ale skutecznie przeszkadza im w tym brak dobrej znajomosci interfejsu oraz dosc dziwni gracze ktorych jest na tym servie wysyp jak na zandych innych Smile
jest tez kilku ktorzy staraja sie odgrywac ale w takim towarzystwie naprawde ciezko o to...

ciezko mi zrozumiec fenomen ,ze jak na taki niedawno powstaly server(4dni) jest tam zawsze z minimum 8 graczy nawet dosc czesto takze ja Laughing
a kto juz na niego wszedl raczej wraca tylko nie wiadomo z jakiego powodu

THE END tak sie rozpisac...to nie w moim stylu...ale takie servery sa warte zeby poswiecic im chwile uwagi Very Happy
Ving
PostWysłany: Czw 21:18, 27 Mar 2008    Temat postu:

Nie zgodzę się do końca z Tobą Justyna. Tak jak pisze Witia, skrypt robi dokładnie to co Ty chcesz, a czasem nie da się odróżnić jakie były powody tego co się wydarzyło. Przykładem tego może być problem z kradzieżą. U nas niektóre itemy w celu obniżenia ceny były oflagowane kradzione, co uniemożliwiało sprawdzenie skąd gracz otrzymał przedmiot. Mógł go dostać przez handel lub przez kradzież. Są przypadki w których nie załatwisz czegoś za pomocą programu bo problem jest zbyt złożony. Tak samo jest z przykładem Witii i Dodatkowym atakiem podczas biegania wokół gracza ustawionego na wroga. Nie ma sposobu (bez dodatkowych pluginów) na sprawdzenie czy gracz zaatakował kogoś specjalnie czy przypadkiem (tamten wymusił Dodatkowy atak).

Dlatego właśnie trzeba ostrożnie dobierać MG, a nie dawać taką władzę komu popadnie. Można także ustalić sztywne reguły wg których MG by karał. Ale nie napiszesz skryptu który będzie Ci filtrował wszystko co gracz napisał i wyłapywał z tego przekleństwa (wystarczy wstawić . w środek wyrazu, znana i powszechna praktyka) lub sprawdzał czy gracz nie obraził innego gracza. Do tego potrzeba człowieka, obecnie technika jest na zbyt niskim poziomie by można było w grze coś takiego zaimplementować, tak by robiła to maszyna.

Wiele rzeczy można załatwić za pomocą skryptów (jak chociażby NTK) ale niektórych problemów się nie da (jak przekleństwa i obrażanie).

Uhh.. coś zmęczony jestem, wysławiam się jak chłop po podstawówce Neutral
Justyna
PostWysłany: Śro 22:30, 26 Mar 2008    Temat postu:

Ehh. Wada, którą wymieniłeś jest prosta do załatania i dużo mniej wymaga zasobów. Dopisanie do skryptu kilku linijek, (właściwie to jednej) które by uwzględniały jakieśtam przypadki to pryszcz w porównaniu do procesu, jaki towarzyszy wadliwości MG - trzeba takiego przyłapać, udowodnić, odwołać jego niesłuszne decyzje i oznajmić, że to była jego wina zbuntowanym graczom, następnie go wywaić z ekipy, czyli zmienic hasło MG i przekazać informcję o zmianie hasła innym MG, a potem tylko znaleźć kogoś godnego roli MG na zastępstwo tego, cośmy go właśnie wykopali.
W przypadku skryptu - cóż, reguła jego działania była prosta, jasna dlawszystkich zainteresowanych. Wystarczy notka, że reguła ta została zmieniona na inną, uwzględniającą takie, a nie inne przypadki i tyle.
Skrypt być może nie potrafi myśleć, ale za to zrobi dokładnie to, o co go poproszę. Banda MG natomiast potrafi mysleć, dzięki czemu potrafi też wymyślać niesamowite nieprzewidziane więc zagrywki. Za wszystkie skrypty myślę tak naprawdę ja, ich autorka, przez co mam obraz całości modułu i całkowitą nad nim kontrolę. Obarczanie odpowiedzialnością MG powoduje, że każdy z nich dokłada swoje trzy grosze, co powoduje, że moduł rozłazi się na wszystkie możliwe strony, zamiast stanowić spójną całość. Oczywiście Witia, że zaraz zacytujesz, jak wiele jest serwerów, na którym to wszystko co potępiam sie doskonale sprawdza i wspomnisz o tym, jak niewiele jest takich, które działają wedle moich reguł. A ja na to mam tylko jedną odpowiedź - za dużą pracę musi odwalić sktypter, by uzyskać efekt o jakim piszę, by ludzie zainteresowani jedynie tworzeniem bezpłatnych serwerów miał ochotę ją sam wykonać. Dlatego twórcy dobrych modów delegują uprawnienia i obowiązki obarczając nimi MG,a potem przestają się nimi zajmować.

Skrypt będzie działał niezależnie od tego, czy Zenek ma zły humor i od tego, czy Krzysiek ma grypę i od tego, że dostawca internetu Tomka wymienia sieć. Jasne, że nie od początku skrypt jest niezawodny, ale można się przesunąć w działaniu skryptu bardzo blisko niezawodności. A to jest o niebo więcej, niż można osiągnąć na masowym serwerze przy pomocy zrekrutowanych MG.
witia1
PostWysłany: Śro 19:06, 26 Mar 2008    Temat postu:

Nie śniło mi się to troszkę zbyt pochopna teza xD Gram już w NWN na tyle długo, że sporo widziałem Wink

Twój prosty przykład z zabijaniem nisko lvl graczy można łatwo wykorzystać do utrudnienia komuś zabawy. Wystarczy nisko lvl postacią ustawić się na wrogi i biegać po polu walki aż komuś wpadnie dodatkowy atak, można użyć prowokacji czy zaatakować kogoś i dać się zabić. Skrypt nie jest w stanie "myśleć" i to jego podstawowa wada, jest ograniczony na sztywno zasadami jakie w niego wpisano i przydzieli karę z automatu nawet jak jest niesłuszna.

Oczywiście mg też się może zdarzyć złośliwy, mściwy etc. Tylko osoba z takimi skłonnościami nie przetrwa zbyt długo w dobrej kadrze mg.
Justyna
PostWysłany: Śro 18:07, 26 Mar 2008    Temat postu:

No co Ty. Właśnie o to chodzi, że sporo rzeczy mozna napisać na takie sposoby, o jaich Ci się nie śniło. Przecież mogę kontrolować kto kogo zabił, wystarczy że w OnPlayerDeath sprawdzę, kto zabił gracza, a jeśli był to gracz, to mogę sprawdzić mu poziom, kiedy ostatnio tego samego gracza zabił i tym podobne. A jeśli jest PKillerem to odpowiednio uprzykrzyć m życie, i to nie banem, ale czymś na tyle absurdalynm, by ktos, kto wszedł na serwer tylko psuć innym zabawę nie mógł więcej zabijać innych graczy.

To samo nie dotyczy oczywiście kradzieży, niemniej można (co prawdopodobnie Ving udowodni w przyszłości) napisać system kradzieży i również kontrolować częstotliwość i działanie kradzieży.

Nie wydaje mi się, żeby te rzeczy były problemem nie od przeskoczenia, a na pewno nie takim, jak krzyk czy spam.
witia1
PostWysłany: Śro 14:27, 26 Mar 2008    Temat postu:

Tyle, że nie każdy serwer uznaje za nie porządne, PK, kradzieże itp. Czasem to problem bardziej złożony ( z resztą na większości serwerów na jakich grałem dłużej pk było dozwolone ale pod pewnymi warunkami ).
Skrypt nie jest rozwiązaniem elastycznym. Bardzo trudno było by go dostosować do innych warunków niż "nie i już".
Justyna
PostWysłany: Śro 7:49, 26 Mar 2008    Temat postu:

A ja twierdzę tylko, że można ograniczyć te możliwości graczy, nad którymi aurora daje nam władzę przez skrypty, a te, których kontrolować nie można pozostawia się bez zakazu. Owszem, można napisać, że uprasza się o kulturę zachowania, ale nie oszukiwać się, że taki regulamin powstrzyma każdego gracza przed uprzykrzaniem życia reszcie. Jasne, sporą część powstrzyma, ale 'dowolny gracz' oznacza także tego najgorszego...
witia1
PostWysłany: Wto 22:36, 25 Mar 2008    Temat postu:

Powszechnie akceptowany i uznawany za wyjście najlepsze z możliwych.
Justyna
PostWysłany: Wto 22:25, 25 Mar 2008    Temat postu:

A mi o to właśnie chodzi, że co do przestrzegania i krania to każdy MG ma swoje preferencję, pomnóż to jeszcze przez, to, że każdy ma gorsze i lepsze dni i dostajesz totalny chaos, na który pozwolić sobie to zbrodnia w dziedzinie tworzenia gier.
witia1
PostWysłany: Wto 21:10, 25 Mar 2008    Temat postu:

Justa tylko nie prawdą jest że to są rzeczy nie weryfikowalne. Jeśli jakieś zdarzenie ma miejsce gracze mają printscreen do dyspozycji a admini logi serwera. Dodatkowo kilka skryptów może znacznie ułatwić pracę mg na serwerze ( odpowiednie komunikaty na kanale mg ). Z tego co wiem nawet rozmowy na priv są do sprawdzenia, wszystko to kwestia chęci i zakresu ingerencji mg w rozgrywkę.

Co do karania...cóż to kwestia w dużej mierze indywidualna. Mi zdarza się znajomych karać ostrzej, szczególnie gdy zaczynają się odwoływać do znajomości jako czynniku łagodzącym.
Justyna
PostWysłany: Wto 19:58, 25 Mar 2008    Temat postu:

Oczywiście, że krytykuję regulaminy.

Od lat piszę zasady do własnych gier i wiem, że najlepsze zasady to takie, które są precyzyjne, jasne i sprawdzalne w każdych warunkach.

Napisanie skryptu, który całkowicie coś uniemożiwia jest dla rozwiązaniem posiadającycnm priryrtet nad rozwiązaniem, które ogranicza się do stworzenia regulaminu, ponieważ regulamin można zwyczjanie złamać, a bez ekipy MG która patroluje serwer w dzień w i w nocy takich złamań śledzić nie sposób. Dalej - kiedy człowiek ajmuje się sprawdzaniem zasad, zawsze dochozi czynnik ludzki, to jest fakt, że z człowiekiem można negocojować - po złamaniu regulaminu jedni mogą przez MG być potraktowani łągodniej, a inni mniej łagodnie. Jestem kobietą i wiem, że sama bym tak niejednokrotnie postapiłą, bo część z Was strasznie ubię, a inna część z Was zwyczajnie działa mi na nerwy. Może faceci mają tu łatwiej, ale mimo to regulamin i sędzia w postaci MG to rozwiązanie bardzo niedoskonałe.

więc owszem - krytykuję regulaminy i z nimi walczę. Uważam je za stratę czasu. Oceniam negatywnie, jestem na nie, nie uważam za rozwiązanie jakiegokolwiek problemu, twierdzę, że są nieefektywne. To moje zdanie i nie jestem w stanie go zmienić, bo system regulaminowy zwyczajnie nie działa.

Drogi Mafiu, ze smutkiem patrzę, co napisałeś, bo pierwsza moja 'sesja' na LotD to była gra z Tobą, kiedy grałeś postacią Arto Datton, a ja moją Justyną Iris. Była to jedna z niezapomnianych nic z NWN i naprawdę mnie smuci to, jak się zachowujesz.

Rozumiem, że jesteś wściekły, że wszyscy sprzysięgli się przeciw Tobie, ale chciałambym, żebyś zauważył, że w kilku miejscach nie masz racji, mimo, że w kilku innych mylą się inni.

Twój przykład z wędrówką na komisariat i oznajmianiem policji, że PRAWO jest bez sensu - to niezupełnie tak. Życie rządzi się zestawem reguł o wiele bardziej złożonym, niż gra, nie ma też możliwości napisania skryptu, który uniemożliwia całkowicie kradzież albo jakoś ją kontroluje. Policja i inne władze są naszymi MG, których zadaniem jest pilnowanie, by regulamin był spełniany. Ale nawet policjancie nie oszukują się - w naturze człowieka jest łamać zasady. Tak samo ja uważam, że nieważne, jak piękny i dobry będzie regulamin - nie stanowi on rozwiązania ostatecznego. Szczęśliwie NWN pozwala nam kontrolować lepiej wydarzenia, można do niego zwyczajnie dopisać regułę, która nam uniemożliwi jedno a umożliwi drugie. MG mógłby wcielać się w bankiera, który wypłacałby graczom odesetki z kapitału złożonego na koncie, ale czy byłby zawsze uczciwy? Czy wszystkim dawałby tyle samo pieniędzy? Czy nie przekazałby pieniędzy sam sobie? Skrypt wyklucza MG z tego procesu i działa sprawiedliwie, według jasnych i niezmiennych reguł, zapisując wszystkie operacje do logów, dzięki czemu w razie jakiejkolwiek reklamacji od graczy możemy sprawdzić, czy rzeczywiście miał miejsce błąd.

Dalej - nazywasz innych kłamcami, ale prawda jest taka, że sam poprzekręcałeś różne wypowiedzi tak, by wyszło na Twoje. Jesteś rozgoryczony albo odgrywasz rozgoryczonego, ale to zbędne.

Nie znam serwera o którym mówisz. Nie oceniam go. Może są gracze, którym odpowiada zabawa tam proponowana. Z tego co słyszę, mi nie odpowiada i szczerze - nie mam czasu sprawdzić tego na własnej skórze. Ale tym, któym gra tam sprawia frajdę życzę miłej zabawy.

Co zaś się tyczy mojego zdania - ja nie będę nigdy lubiła serwerów, na których coś zależy d trzeciej osoby. Kiedy gram, chcę, żeby była tylko gra i ja. Kiedy szukam gry, to chcę poznać pomysł i sposób wykonania proponowany przez inną osobę, ale tej osoby nie muszę wcale poznawać. I nie chcę. Jednym słowem - robię gry tak, by ludzie mogli w nie grać nie musząc mnie ciągle pytać, co mają robić dalej, co mogą, a czego nie. I tego samego oczekuję od gier robionych przez innych, dlatego serwery pilnowane i obłożone regulaminem traktuję jak coś gorszego. To się raczej nie zmieni, ale to przecież tylko moja opinia.

Vingu, piszesz, że regulamin to rzecz przydatna, bo JEŻELI ktoś zrobi coś, czego sobie nie życzysz, to masz jasny powód, by go ukarać przy minimalnej ilości wyjaśnień. A ja buntuję się przeciwko regulaminowanym serwerom, bo wg mnie nie powinno być żadnego JEŻELI. Po co pisać grę tak, by dało się w niej robić rzeczy, które są niepożądane? Owszem - nie da się regulować skryptem KRZYKU, nie da się sprawdzać skryptem, czy ktoś słusznie bądź niesłusznie zabił innego gracza... W NW regulamin niestety musi się pojawić przynajmniej w odniesieniu do tych kwestii i do spamu, bo zwyczajnie nie ma możliwości kontroli tych wydarzeń. Ale czym ostrzejsze zakazy się wprowadzi, tym ątwiej będzie graczom przekroczyć granice. Owszem, jeśli rozgrywa się sesyjkę wśród znajomych, to takie zasady są do przyjęcia, ale serwery przeznaczone 'for everyone' wymagające od młodego gracza wychowanego na GG, by nie używał buziek, pisał z dużej litery i z interpunkcją i do tego mową stylizowaną na pseudośredniowieczną... Jasne, niektórych to bawi, ba, w fajnej ekipie (może zrobić jakiś mały modulik do grania sesyjek?) nawet mnie by to bawiło. Ale na dłuższą metę, nie nie.

Oczywiście, że masz rację - wszystko zależy od nastwienia graczy. Ale czy nie napisałam tego samego? Serwery, na któych ludzie umawiają się na coś wymagają, by wszyscy zgodzili się na takie umowy. Ale nie ma żadnego sita, przez które przehodzą gracze na serwerach przeznaczonych dla każdego. Jedynym takim sitem jest dyżurny MG, a ten nie jest nieomylny. Ja pisałam o Ilimarze dłuuugi post, bo miała nieprzyjemnośc spotkania niesamowicie gburowatego MG, który był odpowiedzialny za moją autoryzację. Proces przyznawania mi jej ciągnął się z półtorej godziny. Przypominam, że w gry gramy, by się dobrze bawić...
Przyjmując masowego gracza niestety musisz założyć, że przyjdzie i ten najgorszy, a to znaczy, że owo nastawienie, od którego tak wiele ma zależeć, nie będzie za dobre. A wtedy takiego delikwenta zbanujesz, odsyłając go do regulaminu, którego rację bytu jest to, że ukarany wie za co i dlaczego wylatuje. Więc, jak wcześniej napisałam, regulamin na niewiele się zdaje... Bo taki co go złamie i tak może wejśc na serwer i przez pół godziny psuć ludziom zabawę...

Regulamin niezbędny jest, ale nie jest optymalnym rozwiązaniem, chcecie tego, czy nie.
Ving
PostWysłany: Sob 21:46, 22 Mar 2008    Temat postu:

Deathlord14 napisał:
Heh mafiu tera stroi mądrzejszego od naszego Vinga xD


A nie pomyślałeś, że może tak właśnie jest? :>
Deathlord14
PostWysłany: Sob 20:07, 22 Mar 2008    Temat postu:

Heh mafiu tera stroi mądrzejszego od naszego Vinga xD

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group