NWN World in the Shadow

Elerian

Z racji takiej, że biegam częstokroć samotnie po wielu lokacjach, to wiem, co się łatwo ubija a co ciężko. Co prawda, lvl mój jest niski, toteż wiele nie odwiedziłem jeszcze. Ale za to wy, niezmordowani wojownicy, możecie wpisywać własne propozycje, gdzie powinien exp lepiej iść!
A więc:
- Żuki powinny mieć SW podwyższone o 1
- Bandyci również
- Worgi chyba nawet o 2, co prawda druid rozwala je w mig na niskim lvlu, ale...
- Jaszczuroczłekowie o 1, lub nawet 2
- Troglodyci obniżone o 1
- Kapłani podwyższone o 1
- Uruk Shak powinien być dużo słabszy, tym samym 2 oczka w górę
- Orklińscy łucznicy +1
Reszta, jak do tej pory, jest ok. Na chama można by jeszcze gnolle podwyższyć, ale i tak dają dużo xp-ka.

Justyna

Muszę zapytać - chodzi Ci o to, żeby podnieść trudność pokonania danych potworków, czy raczej o to, żeby pozostały bez zmian, a podniosło się ich SW, czyli zdobywany za ich zabicie xp?

Zakładam, że chodzi Ci o to drugie.

Elerian

Darion

Heh jeśli myślisz że woj nie potrafi "wymiatać" to jesteś w wielkim błędzie.
Sam na początku myślałem że skoro NTK niema to nie opłaca sie grać wojem, ale jak się go dobrze poprowadzi i uzbroi to może sie stać prawdziwą maszyną do zabijania.
Pozdro:P

radek_xD

Lol, według mnie to ten pomysł z podniesiem SW jest głupi. Bo to jak Ci sie expi na danym obszarze, zależy od : klasy jaką grasz, twoich umiejętności i ekwipunku Razz

Edek Mily

Niewiem poco podnosic SW a co do tego to Justa maracje że nie ma żadnych problemów i musze jej przyznac racje sam exepiłem solo na bandytach na 4 lvl, i nie miałem zbytnich problemów no może poza trafieniem w nich Razz

a;e oni mieli te same problemy ze mną też nie mogi trafic Very Happy

.
Na jaszczuroludziach nie iem poco exepic wogule lepiej przjśc przez obszar i udac sie na orklinyi tam exepic a jak sie ktoś boi isc na 3 lvl na żuki to może sie przespacerowac na Orki Razz

.
Skoro nie możesz sobie z daną grupą potworów poradzic to problem tkwi w tym jak zrobiłeś daną klase Razz

.

pozdro i dozobaczenia na serwie.

Elerian

Problem z Jaszczuroludziami jest taki, że jednak trzeba je minąć. A z tej racji, że są potężniejsze, to należy im podwyższyć SW.
No i wychodzi na to, że na tym serwerze dobrze wychodzą tylko ci, co biegają z dwoma minionami... Bo biedny bard ma tylko jednego i w sumie jest słaby...

Justyna

Biredny bard może jak każdy mieć niewidkę i minąć jaszczurki.
Rzeczywiście są na serwie anomalie związane z SW, tak jak pary critów o takim samym SW i kompletnie innym poziomie trudności walki z nimi (bandyci-żuki, albo jaszczuroludzie-orkliny). Są też Slaady, które są w ogóle nieporozumieniem, bo naprawdę je trudno pokonać po walce z troglodytami, najczęściej się je mija i idzie prosto na gnolle, bo te można jakoś pokonać z sensownym czasie. Ale anomalie anomaliami, a tak naprawdę na wszystko da się znaleźć sposób. To, że w tej puszczy akurat żyją Slaady niestety trzeba jakoś przeżyć i je omijać.

Timo

rzeczywiscie roznie z tym exp...
Co do postaci i exp na roznych obszarach to wszystko zalezy od tego jak zrobisz postac i jakie masz na nim itemy...
Co prawda na poczatkowych lvl nie ma zbytnich roznic w budowie postaci (okolo 3-4 pierwszych lvl), dlatego wazne jest bys mial odpowiednie itemy...czyli jak tylko masz kase i uzyskasz min. lvl do itemu zakladaj!
Co do przechodzenia przez rozne niwygodne obszary....mikstura niewidki
Jak juz uporasz sie z exp na worgach....to oczywiscie najlepiej jest isc na orkliny...
Jaszczuroczlowieka zabija sie dosyc szybko ale zadaje wieksze obrazenia....ten jego plonacy mieczyk tak kosi.
Na orklinach najlepiej sie exp czesciowo na zewnatrz, czesciowo w jaskini....jak jestes sam to najepiepiej omijac te miejsca gdzie masz wojow z luczkikami (wejscie od jaskini i sala w jaskini na drodze do bossa)
Pozniej juz trogle i zaczyna sie problem...bo slady rzeczywiscie sa trudne po przejsciu z troglow...(caly czas grasz samemu:)Jak masz przywolany zwierzyniec to atakuje zazwyczaj czerwone slady a nie zielone i tu jest problem....
Ale jak to nie pasuje to mozesz udac sie na niedzwiedzie, pantery i tygryszy oraz te dwoglowe dziwolagi z wlocznia a dalej trolle....

A jak nie idzie to komunikat na krzyku i jedziesz:D Very Happy

Edek Mily

Szczeże powiem że ja ostatnoi exepiłem na saladach samemu mając 9 lub 10 lvl.
Co prawda to był mag, ale osobiście nie wdawałem sie w potyczeka tylko przywoływałem chowańca i szkieleta, potem mocniejsze stwożenie.
Wystarczy że je obufowałem na maksa a stawały sie to istne maszyny
do zabijania, jak dobrze szło to potrafiłem zabi( zaczy sie przywołane istoty Razz

)
do 6 saladów zielonych bez wliczania tych saladów które zostawały przywołane.

Ja trzymałem sie w bezpieczne odległości na niewidce aby nie dostac z czarów które rzucały salady i czekałem aż całą robote wykona moje toważystwo Very Happy

.

co prawda wojem jest na saladach trudno tak więc najlepiej na 10 lvl wojem
najlepiej udac sie na gnole no oczywiscie woj musi byc dobrze zrobiony
by je trafił ja z gnolami wojem na 10 lvl nie miałem żadnych problemów
z gnolami a miałem zwykłoą płytówke i miecz półtoraręczny +1 no i zdobyty na wodzu orklinów amulet naturalnego +2.

Jedynymi koksami na serwie są szkielety z krypty na cmetarzu te to mają dopiero atak śmierci Razz

, jak weszłem wojem na 35 lvl to miałem od jednego za każdym razem atak śmierci a exp za nie na tym lvl jest beznadziejny, a Swietnie sie tam exepi bedąc we dwójke od 14 lvl mag z zniszczeniem nie umarłych lub kapłan i woj który bedzie dobijał szkieletowyc magów. Bo ten kto jest magiem to zabije wojów bez problemu zniszczeniem umarłych Very Happy

.

Ehh ale sie rozpisałem Razz

Pozdro i dozobaczenia na serwie.