NWN World in the Shadow

Kacak

Gracz Challenger_ i Goeta pod postaciami †Laura† i Dominik Polak nie pozwalali mi expić na obszarze palące piaski. Challenger wyganiał mi i groził mi, po paru minutach mnie zabił, Goeta mnie ozywił, ale po przebiegnięciu i zabiciu paru mumii i on rzucił implozje obok mnie, Challenger próbował czegoś nie mam pojęcia twierdząc ze Dominik nie celował we mnie tylko obok mnie...

Chciałbym prosić o bana dla nich za za brak kultury, przywłaszczenie terenu i zabijanie graczy o dużo niższym poziomie.

Eli_PL

Może po prostu mają coś do ciebie. Z tego co wiem (sam z plebsem nie expie, tylko z gronem wybranych Very Happy

) to jak expili z Vickiem i iElvithar się do nich wbił, to nie pogonili go. Chociaż nie wiem, czy jestem odpowiednią osoba żeby to oceniać. Po drugie Kacak staraj się unikać powtórzeń Razz

Oczywiście nie mam do ciebie nic, ale jak to kiedyś Ving napisał "Mówimy po polsku, używamy tego języka i szanujmy go poprzez poprawne używanie"..... czy jakoś tak. W innej sytuacji powiedziałbym "O, sprzedawca, sprzedał ich"blablabla.... ale jak widzę coś takiego, znaczy takie chamstwo i dorbnomieszczaństwo, to aż mnie krew zalewa... Można przecież kulturalnie kogoś wybrosić, a nie od razu bluzgać i cytować prezydenta "Spieprzaj dziadu". Biorąc pod uwagę to, że obaj playerzy w niczym mi nie zawinili, to nie podzielam zdania, że im trza wlepić bana. Ale taka postawa jest karygodna, więc... No i tym krótkim podsumowaniem zakończę swą wypowiedź.... Jeżeli zamierzacie czytać ją ponownie w poszukiwaniu sensu, uprzedzam że takowego w nim nie znajdziecie. Wg mnie kasacja postaci wystarczyłaby. Dowidzenia Very Happy

I pozdro 4 all.

Gall

Eli, pieprzysz jak przetrącony Smile

i w dodatku nie na temat. Jak ciebie ktoś zabije to ja powiem że mnie on nic nie zrobił, i właściwie jak dla mnie to są spoko faceci i mogą sobie grać.
Ucieszysz się?

Ving

Bana nie dostaną, można zabić innego gracza bez żadnych konsekwencji ze strony admina.

Ja tam na miejscu Kacaka, gdyby uśmiercili mi postac i poszli sobie, wszedłbym magiem, poprosił kogos z graczy o wskrzeszenie, zabił tamtych 2 cwaniaków, wszedl tamta postacia, poproszony wczesniej gracz by mnie wskrzesił i bym sobie xpił biegajac miedzy 2 ciałami cwaniaków.

Nie mam zamiaru dopisywać kolejnych regułek do regulaminu, tutaj chodzi juz tylko o kulturę graczy, nie mieszam sie w to (jako admin Twisted Evil

). Rozwiązujcie problemy sami, czas sie nauczyć.

Justyna

Hihihi, czyli Ta sama odpwwiedź, co zawsze. Sami zadbajcie w własne interesy. Obowiązuje sąd boży, to znaczy - jeśli ich zabijesz, to znaczy bogiwie sądzą, że to Ty miałeś rację Smile

Ot jak u nas jest fajnie i erpegowo Smile

Edit:
Hmm, prawda taka, że Eli napisał toz samo, co zawsze Ving powtarza - można się dogadać albo zawalczyć, wszystko w rękach graczy. Bez 'chamstwa i drobnomieszczańswa' używając słów Eli'ego. Moim zdaniem wcale Eli wcale nie pieprzy jak przetrącony ;P A to co Gall napisze, że by zrobił mnie, a Eliego pewnie też, ani ziębi a ni parzy Smile

Na serwie od dawna panuje sąd boży, czy jak kto woli - róbta co chceta. I jest dobrze. Jak Ci ktoś grać nie pozwala na jakims obszarze, to masz questa - wykurzyć tego kogoś. I moim zdaniem jest to quest lepszy niż polowanie na mobki...

Gall

Kamień spadł mi z serca. Jak sobie pomyślałem że to mogło by jednak kogoś oparzyć, albo nie daj Boże przeziębić, to aż mi ciarki po plecach przeszły.
To wam życzę powodzenia, akurat znam tamtych graczy, zaraz im powiem że tu obowiązuje wolna amerykanka, bo na forum ich nie ma.
Od razu podgrzeją atmosferze na serwerku, oni to akurat uwielbiają

Ving

Justyna

Dokładnie. szczerze mówić, gracze na tym serwerku potrafią o siebie całkiem miło zadbać. O, widzę, że Gall używa zawoalowanych gróźb i podtekstów. Brakuje tylko jeszcze sarkazmu, i będzie komplet Smile

troszkę to zabrzmiało, jakbys rzucał serweowi rękawicę, ale myśle, ze Twoi dwaj koledzy sa jednak z tych rozsadnych (choć w sumie rzucili się na Kacaka, a to nigdy rozsądne nie jest).

Pozdrówka

Justa Wink

Gall

To nie są moi koledzy tylko znajomi
A, bądźmy poważni, kilku zdesperowanych huliganów, na wysokich levelach jest bardzo poważnym problemem dla każdego serwera.
To nie żadna groźba, uważam takie deklaracje ze strony Vinga za dość ryzykowne, a entuzjazm i wiarę Justyny za wyraźnie przesadzone.
Jeden wymiatacz, mag i złodziej potrafili by wypłoszyć stąd większość graczy, ja to już kiedyś widziałem na żywo

Ving

Wszystko ma swoje granice. Za zabicie gracze nic nie grozi. Ale w regulaminie jest że za notoryczne zabijanie, uniemożliwianie gry itp. grozi juz ban lub kasacja. Ale z 2 typkami sobie gracze poradzą... mam taką nadzieję -.-

Timo

siemka...
rzeczywiscie problem z exp na wysokim lvl jest...
ja osobiscie wyznaje taka zasade jak ktos byl przedemna to sie nie wtracam...moze byc taka sytuacja ze ktos expi polowe dnia wtedy to co innego! albo po dobroci albo trzeba sie podzielic:)...o ile sie nie myle kolo piaskow sa jeszcze 2 lokacje tak wiec na 3 druzyny starczy:)
pozdro i do zobaczenia na serwerze

Kacak

to może trochę bardziej rozwinę to co napisałem w 1 poście, oni siedzieli tam od 2 i pól godziny na mumiach(trochę to jest), ja miałem poziom 21 nie wiedziałem za bardzo gdzie mogę sobie zdobyć trochę punktów doświadczenia no więc poszedłem na mumie, i Laura i Dominik byli dla mnie nie do pokonania, wiec sądzę ze spokojnie daliby rade we dwójkę z dwoma azerami, ja nawet z kąsaczami problemy miałem. Poruszę jeszcze sprawę po rzuceniu implozji wspomnianej wyżej, zostałem ożywiony po chwili i wyszedłem napisać tego posta, zajęło to parę minut, a w/w dwójka jak stała obok mnie tak stała, nie pomyśleli chyba żeby zamiast stać przy mnie pójść zabić te mumie(na pewno się by zespawnowały w paru miejscach), ja wtedy stwierdziłem że skoro stoją sobie 5 minut w miejscu to nie chcą już zabijać tych mumii, natomiast kiedy ja się ruszyłem to oni tez się ruszyli za mną aby zabijać te mumie które ja atakowałem.

Masta.pl

Hehe miałem dzisiaj podobna sytuacje. Expie sobie na mumiach i podchodzi †Laura† i karze mi iść na azerów[olałem ją], jak się niedaleko mumie zrespawnowały podszedłem sobie i zacząłem je tłuc. Jak kończyłem to podbiegli do mnie (†Laura† i Dominik Polak) i się wchrzanili… potem zaatakowali mnie Razz

niestety nie udało się im po chwili leżeli sobie na piasku opalając się ;] morał z tego że można sobie radzić bez MG ;P

Eli_PL

Sir Ramirez

Niestety kultura na servie ostatnio bardzo kuleje i w szczególności dzieje sie tak za sprawą nowych graczy. Wyganianie z obszarów to jedna sprawa, ale można leżeć przez godzinę i nikt nie raczy cię podnieść.